TOMOHIRO INABA (Japonia) | Rzeźba ‘Jednorożec’
Historia powstania:
Rok po powstaniu Dworca Tramwajowego Centrum i nadaniu mu przez społeczność nazwy Stajnia Jednorożców, do łódzkiego budżetu obywatelskiego, z inicjatywy Pawła Bąka, wpłynęła inicjatywa stworzenia pomnika jednorożca. Początkowo monument miał być interaktywny i przestawiać rodzinę tego mitycznego zwierzęcia. Pomysł spotkał się z uznaniem łodzian, uzyskując 3774 głosy poparcia. W 2017 roku inicjatywę oddano artystom, rozpisując konkurs na stworzenie rzeźby z gatunku awangardowej. Po zaprezentowaniu pięciu prac napotkano na opór lokalnej społeczności, na co zareagowała prezydent miasta, Hanna Zdanowska, a pomysł anulowano.
W 2018 roku zdecydowano o zamówieniu pomnika u japońskiego artysty, Tomohiro Inaby. Wykonana przez niego prawie trzymetrowa rzeźba została pod koniec tego roku przetransportowana drogą morską z Japonii do Polski, a pomnik uroczyście odsłonięto 7 czerwca 2019 roku.
Całość kosztowała prawie 400 tysięcy złotych i została sfinansowana z łódzkiego budżetu obywatelskiego. Docelowo pomnik miał zostać przeniesiony na północno-zachodni róg skrzyżowania, pod kompleks Hi Piotrkowska, niemniej zrezygnowano z przeniesienia po głosowaniu mieszkańców na platformie Vox Populi, w której w większości optowali oni za pozostawieniem jednorożca w dotychczasowym miejscu.
“Rzeźby Tomhiro Inaby cechuje przede wszystkim niezwykła lekkość i dynamika. Choć stworzone są z trwałych i wytrzymałych materiałów, najczęściej ze stali, swoim wyglądem przypominają delikatne szkice wykonane w powietrzu. Inaba w swojej twórczości przedstawia zazwyczaj wyobrażenia zwierząt, których formę buduje poprzez zagęszczenie bardzo cienkich, splątanych ze sobą linii. Poprzez ich masowe nagromadzenie, artysta buduję unikatową strukturę, która wyróżnia jego realizacje na arenie międzynarodowej. Rzeźby tego japońskiego artysty sprawiają wrażenie rozpływających się w powietrzu, poniekąd niedokończonych i ulotnych. Dają widzowi szerokie pole do posłużenia się wyobraźnią i dopowiedzenia ich formy w samodzielny sposób, w zależności od własnej interpretacji. Wielokolorowa, dość krzykliwa konstrukcja przystanku przesiadkowego jest na tyle dominująca, iż uznaliśmy, że właściwym kierunkiem plastycznym będzie postawienie na rzeźbę stosunkowo wyciszoną i subtelną, która nie będzie wizualnie konkurować z przykuwającą wzrok infrastrukturą przystanku. Wybór takiej klasy artysty jak Tomohiro Inaba, jest wręcz idealnym pomysłem, dzięki któremu powstała rzeźba stanie się znakomitą wizytówką ulicy Piotrkowskiej, obiektem z którego łodzianie będą dumni przez wiele następnych lat” – mówi Michał Bieżyński, kurator projektu.
