“Na ul. Gdańskiej 132 mieliśmy do czynienia z poziomą, stosunkowo niską elewacją, którą ogląda się głównie z perspektywy chodnika, przechodząc obok samej ściany. Ze względu na warunki ekspozycyjne, nasycenie tej powierzchni różnorodnymi detalami jest najciekawszym i najbardziej adekwatnym zabiegiem artystycznym. Twórczość Mony Tusz, sama w sobie charakteryzuje się niezwykle szczegółową, malarską fakturą, która na zdjęciach często w ogóle nie jest dostrzegalna. W Łodzi artystka poszła o krok dalej i przymocowała do płaskiej elewacji elementy ze szkła barwionego, drewna oraz metalu, dzięki czemu obraz zyskał przestrzenną strukturę. Ponadto, południowe ukierunkowanie ściany i idące za tym jej duże nasłonecznienie, sprawiają, że elementy te, w szczególności szkło barwione, współgrają z promieniami słońca ” – mówi Michał Bieżyński, kurator projektu z ramienia Łódzkiego Centrum Wydarzeń.
Mona Tusz od 2007 roku realizuje swoje projekty na ulicach. Współorganizowała i aktywnie uczestniczyła w licznych projektach i akcjach kulturalnych, brała udział w wielu festiwalach street-artowych, prowadziła warsztaty. Poza malarstwem działa na płaszczyźnie fotoreportażu, grafiki, rzeźby i scenografii. Mieszka i pracuje na Śląsku.
Płaskorzeźba przedstawia typową dla artystki baśniową tematykę, którą każdy powinien interpretować na swój sposób. Jest to pierwsza łódzka realizacja artystyczna na ścianie, które posiada swoje oświetlenie, także można ją podziwiać również w nocy